Dziś ekipa Klubu Płetwonurków Kalmar ze Starachowic ponownie zanurzyła się w błękit Morza Śródziemnego. Tym razem celem nurkowania był słynny wrak P31, położony u wybrzeży wyspy Comino – jedno z najpiękniejszych i najbardziej fotogenicznych miejsc do nurkowania na Malcie.
Wrak z historią
P31 to dawny niemiecki okręt patrolowy klasy Kondor, który po służbie w marynarce wojennej NRD trafił do floty maltańskiej. W 2009 roku został celowo zatopiony w pobliżu Blue Lagoon, aby stworzyć sztuczną rafę i uatrakcyjnić podwodny świat dla nurków. Wrak spoczywa na głębokości około 18–20 metrów, dzięki czemu dostępny jest zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych nurków.
Pod wodą – spokój, światło i historia
P31 zachował się w bardzo dobrym stanie. Mostek, pokład oraz maszt są łatwo dostępne, a przejrzysta, lazurowa woda nadaje całości bajkowego klimatu. Promienie słońca przenikające przez otwory kadłuba tworzą niezwykłą grę świateł, która sprawia, że wrak wygląda niemal magicznie. Wokół unoszą się ławice ryb, a w zakamarkach statku często można dostrzec ośmiornice czy skorpeny.
Klubowa ekipa w akcji
Dzisiejsze nurkowanie poprowadził lokalny przewodnik, a w wodzie znaleźli się członkowie Kalmara z uprawnieniami P2. Dla wielu była to pierwsza okazja, by zobaczyć wrak w tak krystalicznie czystych wodach i doświadczyć uczucia swobodnego dryfowania w ciepłym, błękitnym morzu. Atmosfera w zespole była doskonała – po wynurzeniu nie brakowało emocji, uśmiechów i wspólnych zdjęć z flagą klubową.
Malta – raj dla nurków
Nurkowanie na P31 to przykład, że Malta i jej siostrzane wyspy to prawdziwy raj dla miłośników podwodnych przygód. Wspaniała widoczność, ciekawe wraki i ciepła, gościnna atmosfera sprawiają, że chce się tu wracać. Klub Kalmar po raz kolejny udowodnił, że pasja, przyjaźń i wspólne nurkowania tworzą wyjątkową społeczność, której nie straszna żadna głębina.